czwartek, 10 kwietnia 2014

Rozdział 7 (cz.1)

'Emma'
Do pokoju weszłam Camila. Zapytała, że się stało, bo zobaczyła, że Ross leży twarzą do poduszki. Opowiedziałam jej całą historię. Nagle zadzwonił telefon Ross'a. Odebrałam, bo ten trup się nie chciał ruszyć. 
~Rozmowa telefoniczna~
-Hej Delly. Tu Emma. Ross leży twarzą do poduszki i nie chce się ruszyć, żeby odebrać xD
-Hej! Ej to ważne przyjedźcie do nas szybko. To nie rozmowa na telefon.- rozłączyła się. Hmm.. dziwne.
-Ross zbieraj się. Jedziemy do Ciebie bo Rydel kazała.
-OK
Wsiedliśmy do samochodu i po 10 minutach byliśmy pod domem. Bardzo nas zdziwiło, że pod domem stała karetka! Co się mogło stać?!  Wparowaliśmy do domu. Delly siedziała zapłakana w kącie salonu. 
-Co się stało siostra?!- wykrzyczał Ross
-Riker skoczył ze swojego okna, bo napisał na karteczce- powiedziała podając karteczkę- że już nie chce żyć!
-Co?! Ale dlaczego?!
-Nie mam pojęcia.
-A gdzie są Rocky i Ell?- wtrąciłam
-Bawili się w kuchni w gotowanie i sobie poparzyli ręce. Też są w szpitalu. Masakra! Dlaczego tylko ja i Ross w nim nie jesteśmy?!
-Mamy zwykłe szczęście. Chodź jedziemy do Szpitala!- powiedział Ross.

C.D.N.

2 komentarze: